Przepis znalazłam tutaj.
Składniki:
ciasto
ciasto
- 600 g mąki
- 360 g masła
- 1 opakowanie proszku do pieczenia (15 g)
- 120 g cukru pudru
- 6 żółtek
beza
- 6 białek
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru pudru
- 100 g płatków migdałowych
nadzienie
- 450 g wiśni
- 2 galaretki wiśniowe
- 2 szklanki wrzątku
- 1 szklanka soku wiśniowego
- 500 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 3 opakowania śmietan-fixu
Masło rozpuścić. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia wymieszać z tłuszczem. Żółtka ubić z cukrem trzepaczką i dodać do mąki. Dokładnie wymieszać i ciasto wstawić do zamrażarki na 2 godziny.
Prostokątną formę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto podzielić na 2 równe części. Jedną połowę zetrzeć na tarce. Starte ciasto równomiernie rozłożyć na dnie formy, lekko wgniatając placami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i podpiec ok. 20 minut. Wyjąć i pozostawić do ostygnięcia. Drugą część ciasta odłożyć do lodówki.
Z białek i soli ubić sztywną pianę, następnie nadal ubijając, stopniowo dodawać cukier puder.
Drugą część ciasta zetrzeć i rozłożyć w formie na papier do pieczenia (tak jak pierwszą część). Rozłożyć na niej pianę z białek i posypać płatkami migdałowymi. Delikatnie wdusić płatki migdałowe. Ciasto piec w 160 stopniach przez 35-40 minut. Aby beza nie brązowiała, można formę przykryć kawałkiem folii aluminiowej. Upieczone ciasto wyjąć i pozostawić do ostygnięcia.
Galaretki rozpuścić w 2 szklankach wrzątku, następnie wlać sok wiśniowy i odstawić w chłodne miejsce, aż galaretka wystygnie i zacznie tężeć.
Do formy włożyć upieczone pierwsze kruche ciasto (bez bezy). Na cieście rozłożyć równomiernie wydrylowane wiśnie i zalać tężejącą galaretką. Ciasto włożyć do lodówki na ok. godzinę, aby galaretka całkiem stężała. Gdy stężeje, można z powrotem wyjąć ciasto z formy.
Śmietankę kremówkę ubić na sztywno, następnie dodać cukier puder, cukier wanilinowy i śmietan-fixy i krótko zmiksować. Śmietanę rozsmarować grubą warstwą na galaretce i przykryć drugim ciastem (z bezą).
Prostokątną formę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto podzielić na 2 równe części. Jedną połowę zetrzeć na tarce. Starte ciasto równomiernie rozłożyć na dnie formy, lekko wgniatając placami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i podpiec ok. 20 minut. Wyjąć i pozostawić do ostygnięcia. Drugą część ciasta odłożyć do lodówki.
Z białek i soli ubić sztywną pianę, następnie nadal ubijając, stopniowo dodawać cukier puder.
Drugą część ciasta zetrzeć i rozłożyć w formie na papier do pieczenia (tak jak pierwszą część). Rozłożyć na niej pianę z białek i posypać płatkami migdałowymi. Delikatnie wdusić płatki migdałowe. Ciasto piec w 160 stopniach przez 35-40 minut. Aby beza nie brązowiała, można formę przykryć kawałkiem folii aluminiowej. Upieczone ciasto wyjąć i pozostawić do ostygnięcia.
Galaretki rozpuścić w 2 szklankach wrzątku, następnie wlać sok wiśniowy i odstawić w chłodne miejsce, aż galaretka wystygnie i zacznie tężeć.
Do formy włożyć upieczone pierwsze kruche ciasto (bez bezy). Na cieście rozłożyć równomiernie wydrylowane wiśnie i zalać tężejącą galaretką. Ciasto włożyć do lodówki na ok. godzinę, aby galaretka całkiem stężała. Gdy stężeje, można z powrotem wyjąć ciasto z formy.
Śmietankę kremówkę ubić na sztywno, następnie dodać cukier puder, cukier wanilinowy i śmietan-fixy i krótko zmiksować. Śmietanę rozsmarować grubą warstwą na galaretce i przykryć drugim ciastem (z bezą).
pięknie wygląda! też jakiś czas temu zapisałam sobie to ciasto do zrobienia
OdpowiedzUsuńFajna nazwa :)
OdpowiedzUsuńJejku, uwielbiam przekładańce, te różne smaki. Przepis bardzo fajny, dlatego też wskazałam Twojego bloga w zabawie blogowej - 11 pytań. Chodzi o wskazanie 11 blogów, które Ci się podobają - najlepiej te nowe, zadajesz im pytania . Twój blog dostał pytania ode mnie :) Szczegóły na mojej stronie, ostatni post: http://kulinarnewyskoki.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że skorzystałaś z przepisu :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńto właśnie nazwa skusiła mnie do zrobienia tego ciasta ;)
OdpowiedzUsuń