Przepis znalazłam tutaj i troszkę zmodyfikowałam.
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 5 jaj
- 250 g masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6-7 jabłek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 kisiel wiśniowy z cukrem ( jeśli bez cukru to dodać 3 łyżki cukru)
Z mąki, proszku, masła, 4 łyżek cukru i żółtek szybko zagnieść ciasto. Schłodzić w lodówce przez pół godziny.
W czasie, gdy się chłodzi ciasto obrać jabłka, pokroić w kosteczkę i z pozostałym cukrem smażyć na patelni, od czasu do czasu mieszając, aż powstały sok wyparuje.
Tortownicę (około 26 cm) lub mniejszą blaszkę (około 25 x 25 cm) wysmarować tłuszczem. 2/3 ciasta wyłożyć na spód blachy. Następnie wyłożyć na ciasto jabłka.
Białka ubić na sztywno i pod koniec dodać kisiel. Piankę wyłożyć na jabłka.
Resztę ciasta zetrzeć na dużych oczkach na piankę.
Piec ok 50 min w temperaturze 180ºC.
Po wystygnięciu posypać cukrem pudrem.
Smacznego! :)
Nigdy takiego nie jadłąm :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki rodzaj jabłecznika;)
OdpowiedzUsuńTaki jabłecznik jest super. Ta pianka nadaje mu wyjątkowy wygląd.
OdpowiedzUsuńsmakuje lepiej niż wygląda :)
OdpowiedzUsuń